Home / News / A great success of our fundraiser!

A great success of our fundraiser!

Chcemy dziś z Wami podzielić się swoją radością. I dumą z Was W takich momentach wiemy, że to co robimy, ma swój głęboki sens. Wspólnie z Fundacją Doliczony Czas udało nam się zebrać dla naszego podopiecznego Sebastiana Ocimka sumę 118 899,70 PLN!!! Dziękujemy za Wasze otwarte serca!

Tutaj jest strona naszego wydarzenia https://www.facebook.com/events/585946632669443

Sebastian – jak pamiętacie – jako 16-letni, dobrze rokujący piłkarz KS Pojezierze Prostki, debiutując w seniorskiej piłce uległ wypadkowi, w wyniku czego, złamał kręgosłup szyjny i dotkliwie uszkodził rdzeń kręgowy. Teraz toczy piękną walkę, wspierany przez rodzinę i takich ludzi, jak Wy, o powrót do normalnego życia.

Wszyscy, którzy dołożyli swoją cegiełkę do tej zbiórki zasługują na wielki szacunek. Szczególne podziękowania wysyłamy do najmłodszych. Do Niepublicznej Szkoły Podstawowej Mistrzostwa Sportowego im T. Łopuszańskiego w Krakowie, której uczniowie kl. 7 i 8 zebrali dla Seby 2549,70 zł. Dziękujemy za Wasze WIELKIE SERCA. Nigdy o tym nie zapomnimy. To piękne, że już w tak młodym wieku chcecie pomagać innym.

To wszystko nie byłoby możliwe także bez Paweł Żuk – naszego BOHATERA. Z zapartym tchem śledziliśmy jego heroiczne zmagania podczas Authentic Phidippides Run – Αυθεντικός Φειδιππίδειος Δρόμος – naprawdę kultowego biegu – jednego z najtrudniejszych na naszym globie. Dziękujemy Pawle, że realizując swoje pasje pamiętałeś także o Sebastianie i naszej Fundacji.

Dziękujemy także młodym (ale także trochę mniej młodym) sportowcom, którzy przyłączyli się do naszej akcji i w czasie Pawła ultramaratonu podjęli także swoje wyzwania biegowe wspierając naszą zbiórkę.

Szacunek i wdzięczność także dla WAS: EASY SURF, Akademia Piłkarska ZKS Unia Tarnów, Prądniczanka Kraków Girls, Białe Orły Warszawa 2013, UKS Białe Orły Warszawa 2010/11, Wigry Suwałki, Mazowiecki Związek Piłki Nożnej, Bemowo Biega, Akademia Wisła Kraków, Aktywne Babki z Prostek.

A my?… Cóż, robimy dalej swoje. Pomagamy kolejnym osobom, których doświadczył los. To stało się już naszym przeznaczeniem. Wiemy, że Krystian jest z nami i z góry spogląda na nas z tym swoim pięknym uśmiechem I ma dla Was niezmiennie jedno sportowo-życiowe credo: Jeśli nie możesz biegać – idź. Jeśli nie możesz chodzić – czołgaj się. Ale bez względu na wszystko – posuwaj się naprzód. Nigdy nie poddawaj się w życiu. Walcz o swoje marzenia. Nie zapominajcie o tym 🙂